30 lip 2014

#Friendsie

IMG_0344z
IMG_0123z

Nie chodzę do klubów i nie przesiaduję w pubach/pijalniach. Lubię za to pewne ciche miejsce przy pewnym krakowskim kopcu, do którego Was dziś zabieram. To moja nasza ulubiona miejscówka - pierwsza kojarząca mi się ze znajomymi. Właściwie całe trzy ostatnie lata mojego życia są z nią związane. Dziesiątki spotkań, mnóstwo wspomnień. Tyle rzeczy się pozmieniało od "pierwszego kopca", ale ciągle tam wracamy. A to tylko kawałek trawy na pagórku, obok kilka drzew, cmenarz(!); cisza, ładna panorama.

Kiedy otrzymałam propozycję współpracy z Somersby i bojowe zadanie zrobienia #friendsie* (efekty na dole!) to po prostu, sami rozumiecie, to musiało być TO miejsce. A że lubię łączyć przyjemne z pożytecznym, serwuję Wam jeszcze do tego drugie danie w postaci pełnowymiarowej "sesji zdjęciowej" (wpis ze stylóweczką 2x z rzędu, tego już dawno nie było!). Zdecydowałam się na sukienkę maxi, ponieważ wczorajszy dzień był specjalny - świętowałam 19. urodziny. Prawdopodobnie każdy człowiek mający jakiekolwiek pojęcie o ubiorze starałby się mnie przekonać, że nie powinnam w ogóle patrzeć na ten fason mierząc 1,6m w kapeluszu i prawdopodobnie miałby rację, ale... co tam. Moja słabość do maxi zwyciężyła i przymykam oko na fakt, że wyglądam w niej jak mała kuleczka. Jeśli wśród Was są również miłośniczki sukienek do ziemi to szczerze polecam H&M - 30 polskich złotych to naprawdę przyzwoita cena za taką sezonową rzecz.


*Jeśli jeszcze nie doszły Was słuchy o #friendsie to zapoznajcie się z tym akapitem.
Wszyscy wiemy czym jest selfie i do czego służy, a właściwie, że nie służy do niczego poza utrwaleniem jakiejś chwili w życiu. Często jednak na tzw. samojebkach pozujemy z przyjaciółmi i wtedy nazwa selfie trochę nie pasuje. Stąd właśnie hashtag #friendsie!
Somersby przygotowało dla Was konkurs! Jego zasady są banalnie proste - każdy z Was strzelając #friendsie z przyjaciółmi, psem, rybką albo mamą, a następnie publikując je na Instagramie, Tweeterze bądź Facebooku z hasztagami #friendsie oraz #somersby bierze w nim udział. Najlepsze zdjęcia, niekoniecznie z piwem w kadrze, zostaną nagrodzone naprawdę fajną niespodzianką (nie zapomnijcie zapoznać się z regulaminem)!
Uwaga! Konkurs dotyczy jedynie osób pełnoletnich. 

IMG_0191z IMG_0183z IMG_0083z IMG_0290z IMG_0133 IMG_0178z IMG_0206z IMG_0224z IMG_0340z IMG_0100z (2) IMG_0304z IMG_0285z
zdjęcia: Łukasz
| sukienka - H&M | naszyjnik - Aldo | earcuff - River Island | pasek - second hand
| torba - Sarapata x Empik | trampki - Converse |

A oto kilka zdjęć z tamtego dnia i nasze #friendsie:
friendsie
Wpis powstał przy współpracy z marką Somersby.

9 komentarzy:

  1. Fajna maxi ; ) i nie wygląda to źle, nie jesteś kuleczką ;p No i wszystkiego dobrego z okazji urodzin ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe zdjęcia, cudowna kolorystyka.
    Naprawdę, bardzo udana sesja. Bardzo mi się podoba.
    Na moim blogu nowy post. W poprzednim wpisie nowa stylizacja
    Zapraszam i pozdrawiam. ~ http://gabriel-data.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie udało Ci się ująć na zdjęciach magię tego miejsca.Kto by się przejmował wzrostem - też mam metr sześćdziesiąt w kapeluszu i intensywnie zastanawiam się, czy nie sprawić sobie maxi. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupuj, będzie nas już dwie!
      Czekam już na chłodniejsze dni, żeby zacząć nosić masywniejsze buty na platformie i udawać trochę wyższą :D

      Usuń
  4. Już na tylu blogach widzialam to #friendsie :) no ale to zawsze lepsze, niż po prostu zwykle #selfie, a i Somersby to sama pychota :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że kampania obejmuje wiele blogów, ale nie zdecydowałabym się na nią, gdybym nie wspierała idei całej akcji i nie darzyła sympatią reklamowanego produktu :)

      Usuń
  5. #frendsie - co za słowotwórstwo :D

    Też mam kilka takich miejsc w Warszawie - np. okolice barbakanu, Pola Mokotowskie, itd. Jak tam jestem to też przypominają mi się spotkania ze znajomymi, którzy częściowo już uciekli stąd po studiach, pojechali do UK, rozmnożyli się, dorośli, itd. i już nie bardzo mają czas na takie przesiadywania na trawie. Zatem korzystaj z tego, żę jeszcze wszyscy jesteście razem w tym miejscu i czasie. Pozdrawiam serdecznie, Asia

    P.S. Tysz mam torbę z obrazkiem Sarapaty, acz innym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety nasz skład też już się wykrusza, po maturze plany są różne... A Sarapatową kolekcję wielbię i nieustannie coś sobie dokupuję. Ostatnio w ramach urodzin w moje łapki wpadło piękne lusterko :)

      Usuń
  6. Podoba mi się Twoja stylizacja, uwielbiam połączenie conversów z sukienką:)

    OdpowiedzUsuń

9 komentarzy