26 lis 2014

Miłe akcenty pory deszczowej

120z
autoportret, listopad 2013
Oto jest - późna jesień. Okres działający na mnie (i na wielu spośród Was pewnie też) wybitnie depresyjnie. Wieczory przychodzą szybciej i trwają dłużej, a niestety jestem jedną z osób bardzo podatnych na zmiany pogodowe. Deszcze i brak słońca szybko wprowadzają mnie w stan odrętwienia. Rok temu, mniej więcej w tym samym czasie zrobiłam w przypływie pozytywnej energii post o jakże chwytliwym tytule "Jak nie popełnić samobójstwa?". Jeśli macie względem październikowo-listopadowej jesieni podobne odczucia to powinniście się z nim zapoznać.

Dla większości z nas ucieczką od popadania w letarg jest internet. Niestety, czasem ciężko wyłapać moment, w którym należałoby już z niego wyjść. W trosce o Wasze (i moje!) zdrowie psychiczne postanowiłam opublikować wpis poświęcony wszystkiemu, co warte uwagi. Będzie coś do poczytania, pooglądania i posłuchania. Jeśli zdacie sobie sprawę, że:
♢  po raz kolejny oglądacie na Instagramie te same zdjęcia i właściwie nie wiecie czemu
ciągle czaicie się na Facebooku w oczekiwaniu aż u góry  pojawi się czerwona jedyneczka obwieszczająca nowe powiadomienie 
odświeżacie Pudelka trzeci raz i ciągle nie ma nic nowego na głównej (oczywiście wiem, że zaglądacie tam sporadycznie, okazjonalnie, a właściwie to przecież wcale... ja też)

... od razu wróćcie do tego wpisu i sprawdźcie, czy nie przegapiliście jakiegoś linka.




DO POCZYTANIA 

Na pierwszy ogień idzie wywiad z Tobiaszem Kujawą. W sieci znany z bloga Freestyle Voguing oraz felietonów dla Qelement.pl, był także członkiem Rady Programowej łódzkiego tygodnia mody. Obecnie wykłada w warszawskiej szkole VIAMODA, do której mam zamiar się zapisać w dniu, w którym otrzymam tytuł licencjata. Jeśli jakimś cudem o nim nie słyszeliście to właśnie usłyszeliście i lepiej, żebyście nie zapominali tego nazwiska. Dlaczego? Bo Tobiasz to wybijająca się postać na polskim rynku mody pełnym bylejakości, wtórności i pustych komplementów. Pisze dużo i mądrze, nie boi się nazywać rzeczy po imieniu - często tym złym imieniu. Śledzę jego teksty od paru lat i choć nie zawsze w pełni się z nimi zgadzam, cenię sobie w nich autentyczność. Bardzo polecam lekturę wywiadu oraz samego bloga Freestyle Voguing, bo Tobiasz, ze swoją wiedzą, charyzmą i pewnością siebie, jest świetnym kandydatem na poważny autorytet w dziedzinie mody.

Jeśli lubicie "wyliczankowe" artykuły to polecam także całą serię motywujących tekstów przygotowanych przez Time'a i Inc.:  
... i tak dalej. Pod każdym z nich znajdziecie odnośniki do kolejnych. Wciągnęłam się w ich czytanie, bo mimo tytułów sugerujących tekściki poradnikowe rodem z Bravo Girl są naprawdę nieźle napisane. Przydałoby się jeszcze zacząć stosować do tych wszystkich wskazówek, ale to już inna historia... :D

Bardzo obszerny, szczery i nietypowy wywiad z Emmą Watson przeprowadzony przez moją ukochaną Tavi Gevinson (o której kilka słów znajdziecie w dziale "Do pooglądania")



DO POOGLĄDANIA

Jeśli kręcą Was klimaty retro to zerknijcie do archiwów francuskiego magazynu L'Officiel. Na stronie znajdują się wszystkie numery od roku 1921 (łącznie ponad 800!), więc jest na co popatrzeć. I nie są to jedynie okładki, ale także środek! Artykuły, piękne ilustracje, ogłoszenia, reklamy. Pierwsze przedrukowane zdjęcia i pierwsze reklamy Chanel publikowane w magazynach. Fantastyczna podróż w czasie i świetna okazja, żeby poobserwować wchodzące dopiero nowatorskie trendy. To też kopalnia inspiracji dla wszystkich utalentowanych plastycznie, bo starsze numery są w pełni ilustrowane ręcznie przez wybitnych artystów tamtych czasów. W takich chwilach naprawdę żałuję, że po francusku potrafię powiedzieć tylko "dziękuję", bo pozostaje mi jedynie cieszyć się obrazkami.

Jest kilka osób, które bacznie śledzę od same początku funkcjonowania w sieci i które, mimo upływu czas, wciąż mnie inspirują na nowo. Jedną z takich internetowych osobowości jest wspomniana wyżej Tavi Gevinson znana nie tylko dzięki blogowi StyleRookie założonemu w 2008 roku, ale także dzięki działającej trzy lata stronie internetowej dla nastolatek RookieMag, którą założyła. Koniecznie obejrzyjcie jej TEDowe wystąpienie pt. "Still figuring it out". Porusza tam w bardzo prosty, ale jednocześnie przemyślany sposób głośny - ostatnimi czasy dzięki Emmie Watson - temat feminizmu, skupia się obrazie kobiet (a przede wszystkim nastolatek) kreowanym przez popkulturę, a także ograniczeniach i nieporozumieniach z niego wynikających. Tavi miała wtedy 16 (!) lat. 
Jeśli Was zainteresowałam to zerknijcie jeszcze na dwa nowsze nagrania:



Łódzkie murale to coś, co robiło na mnie wrażenie zanim jeszcze odwiedziłam to miasto. Na samym początku wakacji natrafiłam na ogromną galerię zdjęć Fundacji Urban Forms, która zrzesza właśnie artystów zajmujących się sztuką uliczną. Możecie w niej pooglądać dokumentacje wszystkie prac, co ciekawe, często ukazujących krok po kroku proces powstawania malunków. Będąc już w Łodzi (klik, klik) wyśledziłam całkiem sporo murali i... wow, po prostu wow. Zabrzmi to banalnie, ale na żywo robią naprawdę jeszcze większe wrażenie. Szkoda, że w Krakowie wciąż jest ich tak niewiele.


Interesujecie się bądź chcecie się zainteresować historią plakatu? Mam dla Was garść linków związanych właśnie z tą dziedziną sztuki użytkowej. Dziwi mnie to, że mówi się o niej tak niewiele w kraju, który właściwie od lat 60. może się poszczycić jednymi z najwybitniejszych plakacistów świata, ale wszystko jest do nadrobienia, a ja sama mam ogromne "luki poznawcze". Jeśli macie ochotę obejrzeć próbki polskich i zagranicznych plakatów to zapraszam do poklikania:
strona warszawskiego Muzeum Plakatu, a niej wirtualne wycieczki po krajowych i międzynarodowych zbiorach XX wieku
strona Galerii Grafiki i Plakatu, na której - jak sama nazwa wskazuje - można przejrzeć (oraz kupić) masę grafik i plakatów polskich twórców
The Art of Poster, czyli bardzo kiepsko wyglądająca, ale bogata w zbiory (w katalogu prawie 6,5 tys. pozycji!) galeria online plakatu polskiego z lat 1900-2011
GAPLA (Galeria Plakatu Filmowego), czyli serwis internetowy prezentujący kolekcję plakatów i afiszów filmowych ze zbiorów Filmoteki Narodowej, od najwcześniejszych z końca XIX wieku, po współczesne do najnowszych produkcji.
Przy okazji polecam także film "Druga Strona Plakatu" (pełna wersja wraz z opisem podlinkowana), pierwszy dokument poświęcony Polskiej Szkole Plakatu. Bohaterką filmu jest młoda studentka grafiki, która ma zrobić plakat… do filmu o Polskim Plakacie. Przegląda materiały archiwalne z mistrzami tego gatunku i spotyka czołowych współczesnych grafików z Polski i z Francji


Zostajemy przy polskich filmach dokumentalnych. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek wspominała tu czy na fanpagu o obrazie Justyny Fibiger "Political Dress" z 2011. Porusza tematykę PRL-owskiej mody, jej ewolucjach wywołanych poszczególnymi wydarzeniami historycznymi. W trwającym zaledwie godzinkę filmie wypowiadają się m.in. Barbara Hulanicki, Barbara Hoff, Ania Kuczyńska, Tadeusz Rolke, Andrzej Wajda, Wilhelm Sasnal, Tomek Lipiński (Brygada Kryzys ♥). Warto!



Uwaga! Autopromocja.
Zapraszam też do pooglądania mojego konta na Instagramie :D
Koniec autopromocji.

http://instagram.com/persona_obscura


 
DO POSŁUCHANIA

3 komentarze:

  1. Wyczerpujacy, ale swietny post! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tobiasza obserwuję od dawna, masz rację, to wybitna osobowość :)

    OdpowiedzUsuń

3 komentarzy